W minionym tygodniu uczniowie klasy 1f wybrali się na wycieczkę w Góry Stołowe
i Kotlinę Kłodzką. Oczywiście, zbyt krótki czas pobytu nie pozwolił na zwiedzenie wszystkich ciekawych zakątków jednego z najpiękniejszych polskich parków narodowych. Po drodze udało się na chwilę odwiedzić Wrocław i zobaczyć architekturę starego miasta, a zwłaszcza odrestaurowany i malowniczy Ostrów Tumski – najstarszą część Wrocławia, gdzie można było wspiąć się na wieżę katedry św. Jana Chrzciciela, skąd rozpościera się przepiękna panorama Wrocławia.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem dotarliśmy do Kudowy-Zdroju, gdzie byliśmy zakwaterowani. Mimo zmęczenia podróżą udaliśmy się na relaksujący wieczorny spacer do parku zdrojowego. Niektórym z nas udało się zregenerować na tyle, że już po zachodzie słońca rozegrali krótki mecz w piłkę nożną.
Nazajutrz wcześnie rano udaliśmy się na wycieczkę górską. W najciekawsze zakątki Gór Stołowych zabrał nas przewodnik górski, pan Grzegorz Sanik, który z pasją opowiadał o geologii, ciekawostkach przyrodniczych i historii regionalnej. Niestety, pogoda nieco pokrzyżowała nam plany i znacznie utrudniła wycieczkę. Na szczęście zbliżająca się burza pokazała swe łagodniejsze oblicze i zmieniła obszar natarcia, chociaż i tak zmoczyła nas solidnie deszczem. No, ale takie są góry – przewidywalne tylko do pewnego stopnia. Dzięki temu poznaliśmy, co to znaczy zachować pokorę w górach. Na szczęście udało się nam trochę schronić przed deszczem w labiryntach Błędnych Skał. Po ich przebyciu udaliśmy się na najwyższy szczyt Gór Stołowych – Szczeliniec, a następnie pozostałe fragmenty jego masywu.
Kolejnego dnia udaliśmy się do kopalni złota w Złotym Stoku, gdzie wydobywano złoto na długo przed słynną gorączką złota w Stanach Zjednoczonych. Zwiedziliśmy tam dwie sztolnie z licznymi komnatami, a na końcu wyjechaliśmy na powierzchnię specjalnym, górniczym pociągiem.